Fazy snu - jaki mają wpływ na jakość snu?
Dobry sen to główny czynnik naszego dobrego nastroju i prawidłowego funkcjonowania przez cały dzień. W tym aspekcie bardzo istotna jest nie tylko długość samego snu, ale także, a może nawet przede wszystkim jego jakość. Ta zależy z kolei w dużej mierze od przebiegu snu, czyli od jego faz. Jak zatem fazy snu wpływają na rytm domowy, a następnie na nas samych?
Fazy snu – jakie są?
Sen to zjawisko zdecydowanie bardziej skomplikowane, aniżeli nam się wydaje na pierwszy rzut oka. W dużym skrócie – wyróżniamy dwie główne fazy snu – fazę NREM i REM. Różnią się one przede wszystkim stopniem aktywności mózgu. W zależności od tego, w której fazie się aktualnie znajdujemy, łatwiej lub trudniej będzie nam się przebudzić i czuć się wypoczętym. Niejednokrotnie zapewne bywało tak, że przebudziliśmy się nad ranem i byliśmy gotowi do działania, ale przeciągnięcie drzemki o kolejną godzinę spowodowało, że znacznie trudniej było nam zaakceptować dźwięk budzika.
Faza snu REM i NREM – czym jest?
Jak wspomnieliśmy już powyżej, fazy snu dzielimy na fazę REM i NREM. Pierwsza z nich nazywana jest często snem paradoksalnym. Jej nazwa pochodzi od angielskich słów „Rapid Eye Movement”. Dlaczego akurat tak? Otóż towarzyszą jej szybkie ruchy gałek ocznych. W tej fazie najczęściej pojawiają nam się też marzenia senne, które wbrew pozorom nie trwają wiele godzin, jak często nam się wydaje, a zaledwie kilka minut. Jest to też czas, kiedy serce pompuje więcej krwi, a oddech bywa nieregularny. Co ciekawe, w tej fazie mózg jest znacznie bardziej aktywny, ale mięśnie oraz nasze całe ciało się rozluźnia i odpoczywa.
Faza NREM to z kolei sen wolnofalowy, który następuje jako pierwszy po zaśnięciu. Nazwa tej fazy pochodzi od angielskich słów „Non-rapid Eye Movement”. Podczas fazy NREM nasz organizm się regeneruje, spada ciśnienie krwi, oddech jest wyrównany, nieznacznie obniża się temperatura ciała, gałki oczne poruszają się znacznie wolniej, spowolniona zostaje również praca jelit.
Cykle snu
Cykle snu składają się z wcześniej wspomnianych faz snu REM i NREM, które pojawiają się naprzemiennie. Jako pierwsza następuje faza snu NREM, która trwa 1-2 godziny. Następnie do gry wchodzi faza REM, która jest bardzo krótka. Po niej też możemy powiedzieć, że zakończyliśmy jeden pełny cykl snu. Co ciekawe, kolejne fazy są dłuższe, a w niektórych przypadkach faza snu REM może być wydłużona 2-3 krotnie. Zdrowy, dorosły człowiek w ciągu nocy może z kolei powtarzać cykle snu 4-5 krotnie. Nieco inaczej wygląda to w przypadku najmłodszych dzieci. Te przechodzą najczęściej płytki sen, dlatego też noworodki i niemowlęta tuż po zaśnięciu nadal reagują na dźwięki dochodzące z otoczenia. Stąd też wynika ich częste przebudzanie się, co niestety jest zmorą dla rodziców.
Jak zapewnić odpowiednią długość snu głębokiego?
By nasz sen był komfortowo i zdrowy, niezbędne jest zadbanie o kilka aspektów, które pozwolą każdego ranka budzić się w dobrym nastroju. Po pierwsze, należy pamiętać o prawidłowej diecie, odpowiednim nawadnianiu organizmu oraz systematycznej aktywności fizycznej. Nawet niedługi spacer każdego dnia może dać bardzo wiele. Pamiętajmy o wietrzeniu sypialni, szczególnie przed snem. Ograniczmy również korzystanie w sypialni z urządzeń, które emitują światło niebieskie. Na koniec nie możemy nie wspomnieć o materacu z odpowiednim stopniem twardości, profilowanych poduszkach czy pościeli, która zapewni nam oczekiwany komfort. Te aspekty są nie tylko ważne dla zapewnienia nam odpowiedniej długości snu głębokiego, ale również dlatego, by zachować nasz kręgosłup w zdrowiu przez długie lata.
Ile głębokiego snu potrzebuje człowiek?
Sen człowieka jak już dobrze wiemy, składa się ze snu płytkiego i głębokiego. Nasz organizm znacznie więcej potrzebuje jednak tego drugiego. Znacznie więcej, to znaczy ile? Jest to uwarunkowane przez wiele indywidualnych czynników, takich jak wiek, poziom aktywności fizycznej czy genetykę. Niemniej jednak zakłada się, że dorosły człowiek potrzebuje około 80% głębokiego snu z puli czasu, który przesypiamy. W przypadku osób dorosłych jest to zatem mniej więcej 6 godzin, w przypadku dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym 8 godzin, a u niemowląt nawet 16-17!
zdjęcia: klaudia.czaplinska