Jej ilustracje to podróż między kolorami - rozmawiamy z Basią Flores
Wystawiała swoje prace m.in. w: San Francisco, Manaus, Londynie, Tokio i Krakowie - Basia Flores - absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.
Ilustrowała dla magazynów Kukbuk, Wysokie Obcasy, Non/fiction, Charaktery, Fuss , PNT, Newsweek oraz Outdoor Magazyn ...
Współpracowała także z marką Medicine, tworząc ilustracje do limitowanej kolekcji odzieży Rebel Girl.
Jej ilustracje to podróż między kolorami, kształtami i emocjami. Jak sama mówi to barwy utrzymują ją przy życiu.
Rozmawiamy z Basią w jej pracowni położonej w centrum Katowic w przepięknej kamienicy, gdzie w powietrzu czuć zapach farb, a każda ściana tętni kolorem.
Zapraszamy Was w niesamowitą, jedyną w swoim rodzaju podróż z barwami, emocjami i sztuką.
Dlaczego malarstwo?
Basia: Malarstwo to moja alternatywa, rozwinięcie ilustracji. Przeplatająca się historia kolorów. To również oddech i kontakt z ciałem. Malując pozostaje w ruchu, czego brakuje mi w statycznej pracy z ilustracją.
Czy powiedziałbyś, że masz określony styl?
Basia: Zdecydowanie mam określony styl, który jest efektem wieloletniej pracy, świadomych poszukiwań i eksperymentów. Podobnie jak ja, z upływem czasu zmienia się i dopełnia. Jednak esencja stylu, którym się posługuję trwa.
Jaki jest twój ulubiony projekt, nad którym pracowałeś do tej pory?
Basia: Projektem, który był dla mnie przełomowy to seria ilustracji do projektu "Inner Strength. Women of Poland and Japan" .To projekt do którego zostałam zaproszona przez The Spirit of Poland. A polegał na portretowaniu kobiecej siły. Wybrałam pięć kobiet, którym narysowałam portrety na podstawie moich rozmów z nimi. Projekt prezentowany był między innymi na wystawie w Japonii i Nowym Jorku (2018), a także w Krakowie w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha (2021). Projekt realizowany był we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza, Spirit of Poland oraz Culture.pl
Podaj nam kilka powodów, dla których wybrałeś Toaletkę Lili do Twojej pracowni?
Basia: Prostota i jednocześnie jakość wykonania.
Gdzie szukasz inspiracji?
Basia: Gdzie tylko się da. :)
Gdybyś mogła umieścić dowolne wybitne dzieło sztuki w swoim domu, co by to było i dlaczego?
Basia: David Hockney – Man in Shower in Beverly Hills. Miałam okazję zobaczyć go na żywo w Galerii Tate Modern w Londynie w 2019 i ten obraz pochłoną mnie totalnie. To przeżycie, którego nie potrafię do końca wytłumaczy lub opisać. Ulotne, trochę jak pierwsza randka lub pierwszy pocałunek.
Opowiedz nam o przestrzeni w której ustawiłaś Toaletkę – jak wkomponowałaś ją w przestrzeń?
Basia: Toaletkę ustawiłam w mojej pracowni. Wspaniale się tutaj odnalazła pełniąc funkcję biurka na którym szkicuję.
Nocny marek, poranny ptaszek?
Basia: Nocna ćma
Czym jest dla Ciebie odpowiedzialny design?
Basia: Odpowiedzialny design – to projektowanie świadome, wrażliwe i czułe na potrzeby naszej planety i nas – jej mieszkańców.
Wszystkie meble berke. mają swoje nazwy, ale gdybyś mogła zmienić nazwę LILI l, jak byś je nazwała dlaczego?
Basia: Czworonożna stacja twórcza
Gdybyś miała się odrodzić jako mebel lub element wystroju wnętrza, co by to było i dlaczego?
Basia: Byłabym lampą. Piękna lampa we wnętrzu jest jak rzeźba.
Czym jest dla Ciebie pracowania?
Basia: Pracownia to moje królestwo.
Jakie rytuały towarzyszą Ci w pracy?
Basia: Zawsze najpierw kawa.
Co cię wzrusza?
Basia: Wzruszają mnie pieski bez łap. Wzruszają mnie obrazy, które powodują dreszcze. Romantyczne filmy. Przemijalność życia. Wzrusza mnie odrobina szczęścia w ogromie zła.